Strona główna » Sklep » Lampy » Nieduży jednopunktowy szklany żyrandol w kształcie mlecznobiałej kuli na metalowej krótkiej sztycy z kapturkiem w wersji kolorystycznej „zgniła śliwka”, Polam Wilkasy, Polska, lata 80.

Nieduży jednopunktowy szklany żyrandol w kształcie mlecznobiałej kuli na metalowej krótkiej sztycy z kapturkiem w wersji kolorystycznej „zgniła śliwka”, Polam Wilkasy, Polska, lata 80.

420,00 

  • EUR: 98,46€

Czy może być coś bardziej klasycznego? Od wiszącej białej kuli ? Nie może. Białe wiszące kule (i świecące) są od zawsze.

Czy może być coś bardziej klasycznego? Od wiszącej białej kuli ? Nie może. Białe wiszące kule (i świecące) są od zawsze.

W idealnym stanie on ci nam prawie że jest z niedużymi śladami zużycia głównie w postaci nalotu na metalowej sztycy. Klosz zachowany bez zarzutu, a to najważniejsze, bo ta lampa to klosz. Jedna żarówka z dużym gwintem (E27) i jedziemy prosto do Polski Ludowej. Taki powrót do przyszłości, tyle że nasz rodzimy, krajowy.

Podsufitka jak i „kapelusz” wieńczący kulę/klosz są plastikowe. Jak to się kiedyś mówiło „plasticzane”. Tutaj w nieokreślonym kolorze (jak to w PRL) zbliżonym nieco do zgniłej śliwki. Tutaj, bo mamy go także w wersji kawy z mlekiem, a nawet w wersji pomarańcz wpadający w róż.
Podsufitka w każdej z wersji jest biała, a ściśle mówiąc „brudno biała”.
Obie części bez pęknięć i innych spektakularnych ubytków.

Po przeglądzie elektrycznym. Znaczy bezpiecznym światłem świeci.

Sygnowana wyciskiem od wewnętrznej strony plastikowego kapturka na kloszem, tego w kolorze zgniłej śliwki (zdjęcia).

 

Całkowita wysokość lampy : 45 cm
Średnica klosza : 25 cm

1 w magazynie

Opis

Czy może być coś bardziej klasycznego? Od wiszącej białej kuli ? Nie może. Białe wiszące kule (i świecące) są od zawsze.

W idealnym stanie on ci nam prawie że jest z niedużymi śladami zużycia głównie w postaci nalotu na metalowej sztycy. Klosz zachowany bez zarzutu, a to najważniejsze, bo ta lampa to klosz. Jedna żarówka z dużym gwintem (E27) i jedziemy prosto do Polski Ludowej. Taki powrót do przyszłości, tyle że nasz rodzimy, krajowy.

Podsufitka jak i „kapelusz” wieńczący kulę/klosz są plastikowe. Jak to się kiedyś mówiło „plasticzane”. Tutaj w nieokreślonym kolorze (jak to w PRL) zbliżonym nieco do zgniłej śliwki. Tutaj, bo mamy go także w wersji kawy z mlekiem, a nawet w wersji pomarańcz wpadający w róż.
Podsufitka w każdej z wersji jest biała, a ściśle mówiąc „brudno biała”.
Obie części bez pęknięć i innych spektakularnych ubytków.

Po przeglądzie elektrycznym. Znaczy bezpiecznym światłem świeci..

Sygnowana wyciskiem od wewnętrznej strony plastikowego kapturka na kloszem, tego w kolorze zgniłej śliwki (zdjęcia).

 

Całkowita wysokość lampy : 45 cm
Średnica klosza : 25 cm

Dostawa i wysyłka

  • kurier
  • odbiór osobisty