Dużo uroku, dużo radości i głowica na magnes którą w razie potrzeby można odczepić.
Magnes trzyma bardzo mocno, co znaczy, że w latach 70. we Włoszech robili bardzo dobre magnesy. Nie wiem jak teraz to wygląda.
Lampa cała granatowa/perłowa na nowo polakierowana więc prezencję ma zupełnie jak nowa. Środek klosza polakierowany na nowo na biało stąd świeci czyście i przejrzyście.
Dolna część lampy tzw spód od środka jest pusty. Stąd mam czasem skojarzenie gdy na nią patrzę z klepsydrą. Ot takie tam.
Do odpalenia tej kosmicznej lamki potrzeba jednej żarówki z małym gwintem, czyli E14, raczej niedużą taką w stylu tej na zdjęciach, bo większa wystawała by już poza klosz. No chyba, że ktoś lubi, żeby wystawało. To oczywiście nie możemy zabronić.
Wysokość całkowita : 18 cm
Głębokość głowicy : 10 cm
Szerokość głowicy : 12 cm
Średnica podstawy : 11,5 cm