Ona, ta lampa jest ładna. I to bardzo. A trzy klosze świecące w różne strony po prostu budują nastrój zaraz po jej włączeniu. Metalowa chromowana konstrukcja w połączeniu ze szklanymi kloszami i kamienną jasną podstawą dodają całości niezwykłości i pikanterii. Na tyle, że lampa odnajdzie się swobodnie zarówno w rustykalnym wnętrzu z elementami vintage, jak i we wnętrzu nowoczesnym. Bo to jest właśnie jej uniwersalność. I bryły i połączenia materiałów.
Zachowana w bardzo dobrym stanie vintage. Klosze w idealnej kondycji, bez pęknięć, ukruszeń itp. Od tyłu mlecznobiałe, z przodu fakturowe, barwione dzięki czemu subtelnie łamią światło z żarówek. Świetnie zachowana kamienna ciężka podstawa dzięki której lampa jest wyjątkowo stabilna. Może nie jest za wysoka, ale stabilności tak czy inaczej nikt jej nie odbierze. Jedyne ślady lat które ma za sobą delikatnie są widoczne na chromowanych elementach konstrukcji, ale w naprawdę niewielkim stopniu.
Gdy się ją włączy (wyłączona też jest super) jest na co popatrzeć w każdym razie. Lampa robi wokół siebie dużo dobrego. To jakby coś więcej niż źródło światła. To cudny element wystroju. Czyli co najmniej dwa w jednym.
Potrzebne są trzy żarówki z małym gwintem (E14) i jedziemy z tą lampą.
Wysokość : 135,5 cm
Głębokość z kloszami : 25 cm
Średnica kloszy : 15 cm
Średnica podstawy : 35 cm
Wysokość podstawy : 4 cm
Wysokość obejmy wokół kloszy : 29,5 cm
Szerokość obejmy wokół kloszy : 18,5 cm
Waga : 12 kg