Zgrabnych małych stolików nigdy dość. A bo to zawsze się taki przyda przy łóżku, albo przy czymś innym. A ten ładnie w orzechu wykończony i na połysk. No cieszy oko.
I co z tego, że teraz telefonów stacjonarnych prawie już nikt nie używa. A komórkę to nie łaska w widocznym miejscu odłożyć ? A właśnie, że łaska.
A ten ma do tego świetnie zachowaną etykietę z której wiele się można o stoliku tym dowiedzieć (zdjęcie).
Np. tego że ma nr kolejny (259), a że z Wadowic, to wiadomo, kto przy nim kawkę popijał za młodu.
I można np. przeczytać, że jest wykonany z materiału typu A. To pewnie lepiej niż B, o C już nie wspomnę.
Zachowany w bardzo dobrym stanie vintage, z drobnymi rysami na blacie, niezbyt rzucającymi się w oczy na codzień. Blat pokazaliśmy oczywiście na zdjęciach.
Poza tym belissimo, jakby powiedział jakiś gość z południa (nie Czech, ani Słowak, podpowiem).
Stolik świetnie sprawdzi się też jako coś pod poranną kawę. Wysokość ma stolika kawowego.
Jest naprawdę stabilny, więc da radę nawet z bardzo dużą i podwójną kawą.
Wysokość : 58 cm
Szerokość : 62 cm
Głębokość : 42,5 cm
Wymiary górnego blatu : 62/42,5 cm
Wymiary dolnego blatu : 50,5/41,5 cm
Odległość pomiędzy blatami : 15 cm