Klasyczny klasyk jak to mówią Ci którzy tak mówią. Czyli kwietnik który się zapatrzył w stolik kawowy, a tak naprawdę jest jego miniaturką.
To tak jak z turem, który ma swoją miniaturkę, czyli córkę. Czy jakoś tak. Nie ogarniam.
Kwietnik ma wszelkie atrybuty stolika kawowego, tylko nie da się przy nim wypić kawy we trzy osoby, bo we dwie już bym się pokusił, a w jedną osobę na stówę da się.
Ma trzy lakierowane na czarno metalowe nogi, składane jeśli trzeba, ma wyjmowany plastikowy blat, który w razie potrzeby może być tacą. Taki blat ma jeden niewątpliwy plus. Łatwo wszytko z niego się zmywa. Blat będący za razem tacą ozdobiony geometrycznymi wzorami, które z wiekiem nieco się przetarły (zdjęcia).
Poza tym ten mały wielozadaniowy pomocnik jest w stanie nienaganny. Końcówki nóg mają gumowe nakładki co sprawia, że nie ma jak nimi porysować podłogi (chyba, że ktoś ma ją z papieru). W razie potrzeby nogi można złożyć i mamy do zabrania dwie płaskie powierzchnie.
A reszta ? A reszty nie trzeba. O pardon, resztę widać na zdjęciach.
Wysokość : 44 cm
Średnica blatu : 31,5 cm
Rozpiętość nóżek : 36 cm