Jak nówka sztuka, lampa polska gabinetowa, czy też stołowa. Dwa punkty świetlne na tzw. żarówki z dużym gwintem (E27).
Z racji na dwa przyciski można włączać niezależnie tę żarówkę, którą danego dnia bardziej lubimy, a nawet dwie na raz jeśli nas fantazja poniesie.
Pas mlecznej grubej pleksi otaczający żarówki przyjemnie rozprasza światło, dając mocne, ale nie agresywne oświetlenie wokół całej lampy.
Ma świetną prezencję i nienaganne maniery. Bardzo dobrze odnajduje się w prezesowskim gabinecie, jak i niezobowiązującym zaciszu domowym.
Stosunkowo wysoka doda smaku każdemu blatowi, na którym stanie. Jest w kolorze różowym, w którym występowała w czasach swojej świetności.
Stan idealny, bo z położonym na nowo lakierem. Jedyne oznaki czasu to te pokazane na powierzchni sztycy utrzymującej cały klosz
(jej powłoka z czasem delikatnie i punktowo zdegradowała się). Nie specjalnie to widać w codziennym użytkowaniu.
Na spodzie podstawy sygnatura zakładu produkcyjnego, nazwa, cena i inne takie.
Lampa ma swoją bardzo oryginalną katalogową nazwę własną : “Oprawa stołowa”.
Pewnie do oprawiania wystroju wokół stołu.
Wysokość : 44 cm
Średnica klosza : 32 cm
Wysokość obejmy z pleksi : 12,5 cm
Średnica podstawy : 16 cm