Przecudnej urody porcelanowy wazonik z lat 30 XX wieku z Tillowitz (to na Śląsku), czyli z obecnych Tułowic (to też na Śląsku).
A że to dawno dawno dawno temu było to Tułowice nazywały się inaczej, bo były w rękach niemieckich przedsiębiorców.
Wazon bez ubytków i wyszczerbień, jedynie gdzieniegdzie widać przetarcia złoceń. Się wytarły w kilku miejscach bestie.
Sygnowany od spodu (zdjęcia).
Wysokość : 15 cm
Średnica wlewu : 10 cm
Średnica podstawy : 7 cm
Kartka z historii :
Produkcja ceramiki i porcelany w Tułowicach rozpoczęła się dzięki odkryciu w okolicy gliny ceramicznej. Łatwy dostęp do surowca przekonał grafa Johanna Carla Praschma do założenia fabryki fajansu. W 1889 roku firmę przejął Arnold Schlegelmilch. Kontynuował on kierowanie fabryką, która stała się częścią firmy Reinhold Schlegelmilch aż do swojej śmierci w 1934 roku.
Fabryka z Tillowitz eksportowała 80% swojej produkcji do Stanów Zjednoczonych. Większość eksportowych wyrobów sygnowano znakiem R.S. Prussia.
Fabryka działała również po 1939 roku, podczas II wojny światowej. Produkcję wstrzymano dopiero w 1945 roku, gdy na Śląsk weszły wojska radzieckie. Polskie włądze przejęły zakład w 1946 roku, a w 1947 roku rozpoczęto tu produkcję porcelitu.
W 1995 roku Państwowe Zakłady Porcelitu Stołowego przekształcono w Fabrykę Porcelitu Tułowice S.A. W 2001 roku spółka zbankrutowała.
cyt. https://www.theoldstuff.com/pl/sygnatury-porcelany/category/108-sygnatury-tulowice-tillowitz