Mówią o nim na mieście, że on z Huty Szkła Tarnowiec w Tarnowcu jest. No to ja za nimi do tej tezy się przychylam. A jak się coś zmieni, to ja opis zmienię.
A na ten moment powiem krótko. Ładny, duży, czerwony. Pół przepuszczalny dodam. Stabilny to i do kwiatków się nada, ale za razem paradny więc sam z siebie jest bardzo dekoracyjny. Pewnie przez ten dolepiany kołnierz co mu się na brzuszek zsunął. Zaraz, zaraz… to przez ten kołnierz jest podejrzenie, że on z Tarnowca rodem. No tak ! Tam doklejali takie fikuśne formy. Tyle, że ten tak bardziej w w modernizm idzie.
W latach 70. XX bodaj w każdym domu był jakiś ślad produkcji z Tarnowca. Czyli każdy miał coś, co było wystrojem wnętrza, a to już coś, a nie tylko wazon na kwiatki.
Można wiec uznać wazony z huty szkła w Tarnowcu za rodzaj zbytku, dbałości o estetykę przestrzeni domowej, nie zapewnianie podstawowych potrzeb, a już coś więcej.
Z tego co mi wiadomo nie były to też rzeczy tanie.
Ja nazywam je formami miejskimi, miejskim folklorem, by nie mówić wzornictwem mieszczańskim.
Lubię je, bo są nieprzegadane, zaopatrzone w proste bryły, trochę jakby skandynawskie, cieszą oko zwłaszcza w grupie.
Wazon jest w stanie idealnym. Ukruszeń, braków w masie brak. Kilka powierzchownych użytkowych płytkich zarysowań na spodzie podstawy pewnie ma. Kto by nie miał od tego przesuwania, niech pierwszy podniesie rękę.
Huta Szkła Tarnowiec zakończyła działalność w lipcu 2012 roku.
Wysokość : 29 cm
Średnica wlotu : 7 cm
Średnica podstawy : 7 cm
Brzusiec : 13 cm