Wyjątkowa, kremowa, ażurowa, idealna do małych pomieszczeń gdzie potrzebą jest stworzenie nastroju.
Tylko czasem zachodzę w głowę dlaczego moi rodacy tak bardzo nie doceniają ceramicznego oświetlenia sufitowego.
Chyba źle się im kojarzy, a ja nie mam pomysłu z czym.
Cała Skandynawia była pełna ceramicznych lamp w latach 60. Mi do głowy przychodzą produkty z Mirostowic i Włocławka. Stamtąd można było zorganizować sobie oświetlenie w ceramice robione.
Ręczną robotę widać na pierwszy rzut oka. A do tego jest ażurową robotę, wiec światło przechodzi również subtelnymi snopami przez czaszę lampy.
Ciepło i przyjemnie się robi od razu.
Jest śliczna o zagraniczna. I wisi na łańcuchu.
Jeden punkt świetlny na żarówkę z dużym gwintem (E27).
Długość zwisu można regulować w zasadzie dowolnie w granicach które umożliwia długość łańcucha. Można go skracać zdejmując oczka, lub całkowicie z niego zrezygnować. Lampa będzie wisieć na kablu zasilającym.
Wysokość całkowita w zwisie : 84 cm
Wysokość klosza : 19 cm
Średnica klosza : 28 cm