My tu gadu, gadu, a tu właściwie nie ma o czym, bo lustro to takim prima sort bym powiedział. No trudno się czegoś uczepić. Widać jakaś Pani Niemka, albo Pan Niemiec bardzo o nie dbali. I to tacy z tych co to naklejek nie zdejmują żeby wyglądało jak dopiero co ze sklepu wzięte. No i w sumie tak wygląda.
Na naklejce są mniej więcej takie informacje umieszczone : „”Oryginalne kryształowe szkło lustrzane” głosi naklejka na lustrze.
A dodali jeszcze, pewnie po namyśle : „Szlifowane”. I wszytko to prawda powiem Wam. Czego to dowodzi ? Że naklejki nie kłamią ! Zwłaszcza te niemieckie.
Lustro ma szlify ze wszystkich stron, jest zgrabnie osadzone w dwóch bocznych listwach z przyjemnym fornirem, czyli jakby w drewnie jest.
Nieskazitelna i czysta oryginalna tafla kryształowego lustra (z naklejką) ucieszy każdą estetkę i estetę. I nie tylko ich.
Z tyłu firmowa zawieszka, tak ana jeden gwoździk, lub hak. Lepiej hak żeby było porządnie. Wszak to kryształ z przed lat.
I tu od tyłu patrząc widać jakieś zabezpieczone trzy mini ubytki, których właściwie nie widać, bo nikt nie wiesza lustra plecami do przodu.
Wysokość : 77 cm
Szerokość (góra/dół) : 34/23 cm
Głębokość : 2 cm