Prostokątny stolik kawowy z laminowanym dwustronnym blatem, Interier Praha, Czechosłowacja, lata 60.

Niektóre meble po prostu lubię za przyjemny wygląd, dobry prostu pomysł, funkcjonalność i za to, że po prostu cieszą oko.

I ten stolik to wszytko ma.

A do tego jest po renowacji, co jak sądzę widać na zdjęciach. A żeby jeszcze podwyższyć jego walory ma dwustronny blat !
Można go wyjąć i z żółtego po przełożeniu mamy szary, z rzucikiem gustownym jak cerata w świetlicy zakładowej (zdjęcia).
Obie strony to okleina, łatwa w codziennym utrzymaniu czystości. Wystarczy wilgotna ściereczka i trochę płynu do mycia.

Ale, ale stolik ma też przeszłość filmową. Czy to dobrze, czy źle trudno ocenić. Z jednej strony dobrze, bo fajnie mieć gwiazdę Netflixa w domu.
Zawsze można powiedzieć „a mój stolik grał w serialu Netflixa” i patrzeć jak wszyscy od razu przyglądają się mu innym okiem.

Ale z drugiej strony filmowcy tak zapamiętale z niego korzystali, że nieco go zmaltretowali, inaczej mówiąc porysowali blat stołu po żółtej jego stronie.
Wiadomo, żółty jest dużo bardziej fotogeniczny od szarego.

Czyli na dwoje babka wróżyła z tą filmową karierą.

Rysy z planu filmowego serialu „Brokat” staraliśmy się pokazać jak najdokładniej na zdjęciu. Nie jest to proste, bo na żółtym laminacie chowają się cholery, no ale są bez wątpienia.

Blat po stronie szarej jest w stanie nienagannym, dziewiczym bym powiedział. Jak pupa niemowlaka.

Nogi bukowe, rant stołu w fornirze bukowym.

Dla fanów gatunku zostawiliśmy dwa kawałki oryginalnej czechosłowackiej gazety z okresu, którą ktoś użytkujący stół podłożył pod blat w celach jak sądzę zabezpieczenia przed obtarciami.

Wysokość : 58 cm
Szerokość : 113,5 cm
Głębokość : 53 cm
Wymiary blatu : 49,5/110 cm

Waga : 13 kg

Jeśli masz mebel, który wymaga renowacji możemy Cię w tym wyręczyć !