Strona główna » Sklep » Ceramika » Porcelanowa trójkątna popielniczka LOT ze złotą lamówką, Zakłady Porcelany Stołowej Krzysztof „Wawel” w Wałbrzychu, Polska, lata 70.

Porcelanowa trójkątna popielniczka LOT ze złotą lamówką, Zakłady Porcelany Stołowej Krzysztof „Wawel” w Wałbrzychu, Polska, lata 70.

570,00 

  • EUR: 133,90€

Czy takie popiołki dawali pasażerom w polskich samolotach pasażerskich tego nie wiem, ale nie wykluczam, że w jakiejś lepsiejszej klasie dla biznesmenów, albo co. W każdym razie kiedyś można było kurzyć dosłownie wszędzie więc i popielniczki zdecydowanie były bardziej przydatne.

Ta ma drobne przetarcia użytkowe na złotej oblamówce (zdjęcia). Zdecydowanie nic co by się na pierwszy rzut oka dało zauważyć.
Żadnych pęknięć, rys i takich tam. Chociaż .. jest jeden mini ubytek na rancie podstawy, który już dawno się wyślizgał i spatynował (zdjęcie).
Cała i zdrowa, mimo że paliła pewnie całkiem sporo. Czyli z tym szkodliwym paleniem to chyba jednak bujda. Żarcik.

Ten porcelanowy gadżet wykonała była ekipa zakładu ZPS Krzysztof w Wałbrzychu, a sygnatura Wawel to taki znak towarowy który sobie tam wymyślili, by sprawę jeszcze bardziej zagmatwać.
Wiadomo wszak nie od dziś, że z Wałbrzycha na Wawel jest rzut beretem.

Sygnatura na spodzie popielniczki (zdjęcie), na środku od góry logo LOT-u, a po bokach napis „Polskie Linie Lotnicze” po polsku, angielsku i rosyjsku.

Wysokość : 2,5 cm
Długość boków : 12/12/12 cm

1 w magazynie

Opis

Czy takie popiołki dawali pasażerom w polskich samolotach pasażerskich tego nie wiem, ale nie wykluczam, że w jakiejś lepsiejszej klasie dla biznesmenów, albo co. W każdym razie kiedyś można było kurzyć dosłownie wszędzie więc i popielniczki zdecydowanie były bardziej przydatne.

Ta ma drobne przetarcia użytkowe na złotej oblamówce (zdjęcia). Zdecydowanie nic co by się na pierwszy rzut oka dało zauważyć.
Żadnych pęknięć, rys i takich tam. Chociaż .. jest jeden mini ubytek na rancie podstawy, który już dawno się wyślizgał i spatynował (zdjęcie).
Cała i zdrowa, mimo że paliła pewnie całkiem sporo. Czyli z tym szkodliwym paleniem to chyba jednak bujda. Żarcik.

Ten porcelanowy gadżet wykonała była ekipa zakładu ZPS Krzysztof w Wałbrzychu, a sygnatura Wawel to taki znak towarowy który sobie tam wymyślili, by sprawę jeszcze bardziej zagmatwać.
Wiadomo wszak nie od dziś, że z Wałbrzycha na Wawel jest rzut beretem.

Sygnatura na spodzie popielniczki (zdjęcie), na środku od góry logo LOT-u, a po bokach napis „Polskie Linie Lotnicze” po polsku, angielsku i rosyjsku.

Wysokość : 2,5 cm
Długość boków : 12/12/12 cm

Dostawa i wysyłka

  • kurier
  • odbiór osobisty