Można by użyć nazwy lampo-stolik, albo stoliko lampa, ale obie wersje na tyle są słabe, że zostanę przy lampie ze stolikiem, choć niektórzy zobaczą najpierw stolik, a później lampę. Grunt, że funkcje ewidentnie są dwie.
Bez wątpienia jest to produkt seryjny z Polski Ludowej lat 70.
Myśmy ją tylko ogarnęli, bo taka piękna nie była gdy do nas trafiła.
Dostała nową lakierkę (proszę zwrócić uwagę, że piszę o niej jak o lampie), zrobiliśmy porządek z blatem, by był stabilniejszy. Takie tam.
I wyszło całkiem ładnie i na żółto.
Lampa posiada regulację wysokości i konta nachylenia jedynego punktu świetlnego, który posiada.
Regulacja jest prosta, bo odbywa się poprzez odkręcanie i przykręcanie jednego z dwóch wihajstrów znajdujących się tuż nad blatem.
Wszytko pokazaliśmy na zdjęciach. A jeśli czegoś nie pokazaliśmy to widać nie było warto.
Lampa jest jak nowa, chociaż jest stara (takie uroki renowacji).
Całość szkieletu jest metalowa, blat ze sklejki w niesymetryczne serce (widać twórca był zakochany gdy go wycinał), a kulki kończące nóżki są drewniane.
Wysokość minimalna/maksymalna : 150/178 cm
Wymiary blatu : 36-38/31 cm (głębokość)
Wysokość blatu : 46 cm
Długość ruchomego ramienia : 136 cm
Rozstaw nóżek : 57 cm
Waga : 4 kg
Jeśli masz lampę, która wymaga renowacji możemy Cię w tym wyręczyć.
Robimy to naprawdę dobrze.