Wolnostojąca toaletka kalwaryjska w czeczotowej okleinie z okrągłym składanym lustrem, oszkloną półką i dwoma szufladami, Polska, lata 70-80.

Jaka jest ta toaletka każdy widzi. Jest ładna, zgrabna i powabna. Jest zachowana w bardzo dobrym stanie naturalnym. Ma też duże lustro (90 cm średnicy), które zaopatrzone jest w dwa skrzydła.

Mebel czysty, suchy, zadbany bez zapachów. Lustro w doskonałej formie, bez ukruszeń rys itp. Delikatne bardzo znaki czasu który toaletka ma za sobą. Stabilna.

Dwie szuflady pod blatem, a powyżej oszklona półka z przesuwanymi szklanymi drzwiczkami i szafka po prawej. Wszystkie szklane elementy bez pęknięć i ukruszeń, w stanie idealnym. Oryginalne szklane przesuwane drzwiczki z tzw. wsuwkami wspomagającymi ich przesuwanie.
Szuflady z podłużnymi metalowymi uchwytami. Oba poziomy połączone z sobą chromowanymi rurkami (zdjęcia).
Można ją lubić, lub nie, ale jedno jest pewne. W takim wydaniu niezbyt często spotykana. Ja jak na razie spotkałem taką tylko jedną.

Wykończona fornirem z brzozy złocistej (czyli w wersji ekskluzywnej i rzadkiej na polskim rynku), lakierowana twardym lakierem co sprawiło, że jest w tak dobrym stanie i długo w takim pozostanie.
Konstrukcja głównie z płyty wiórowej i sklejki.

W okrągłym lustrze może przejrzeć się cała postać. I nie trzeba stanąć w następnym pokoju by to zrobić.
Lustro na czas przenosin (jeśli ktoś zapragnie) można zdemontować. To mocno ułatwia przewożenie toaletki.

Jedyny „znaczący” ślad użytkowania to punktowe odbarwienie wewnątrz zamykanej szafki/barku znajdującej się po prawej stronie. Pokazaliśmy to na zdjęciach. W codziennym użytkowaniu trudno to dostrzec.

Historia kalwaryjskich mebli