Drobna, filigranowa lampa nocna i trochę biurkowa.
Zachowana w idealnym stanie, co jak na jej filigranową budowę można uznać za cud.
Mimo, że przez to jej funkcjonalność trochę traci ja ją uwielbiam. Po prostu trzeba nią bardziej uważać, a ona odwzajemni to ciepłym światłem którym świeci przez klosz z tworzywa sztucznego. Czyli żarówka nie może się zbytnio nagrzewać. Kiedyś był z tym problem, teraz współczesne żarówki emitują ciepło w bardzo nikły, stopniu. Właściwie bombka żarówki nie nagrzewa się wcale, a raczej metalowy gwint do wkręcania w oprawkę.
Klosz nieustająco kojarzy mi się z budynkiem mieszkalnym, blokiem punktowym z lat 70.
Zachował się oryginalny włącznik, który przy niedużych rozmiarach lampki wygląda bardzo okazale.
To lampka o zastosowaniu bardziej dekoracyjnym, światło które daje może oświetlić pomieszczenie w którym stoi, rachunków za prąd natomiast raczej nie da się przy niej przeczytać.
Wysokość : 29 cm
Rozstaw nóżek : 11,5 cm
Średnica klosza : 8 cm
Wysokość klosza : 20 cm