Ładne przedmioty nie wymagają opisywania. One wymagają posiadania i oglądania ich we wnętrzach.
Tak jest z tą czechosłowacką lampą. Zdjęcia mówią same za siebie. A że na dodatek to rzadki egzemplarz to już insza inszość.
Ma żółtą ceramiczną podstawę. Ma dwa mleczno-żółte klosze ze szkła prasowanego, ma dwa metalowe ramiona i ma się świetnie mimo swojego wieku.
Jedyne co można uznać, czy też poczytać za jej drobną dolegliwość to jakieś trzy linie na powierzchni podstawy, które przyznam szczerze w pierwszym momencie wyglądają jak pęknięcia na jej powierzchni, ale po dłuższych oględzinach ja osobiście jestem skłonny uznać za zabieg zamierzony producenta.
Przede wszystkim są najzwyczajniej mało widoczne.
Klosze zachowane w stanie nienagannym.
Potrzebne są dwie żarówki z dużym gwintem (E27) o mocy dowolnej.
A na co jeszcze bym radził zwrócić uwagę to na przycisk do włączania lampy zainstalowany w podstawie. By go nie zniszczyć, ale by dawał się włączyć bez schylania się, czyli stopą, producent zabezpieczył go metalową zaślepką którą można bez krępacji potraktować z buta.
Jak widać daje radę będzie już jakieś 70 lat.
Wysokość całkowita (dłuższe/krótsze ramię) : 146,5/142 cm
Wysokość klosza : 22 cm
Średnica klosza : 12 cm
Średnica podstawy : 24 cm
Rozstaw ramion : 67 cm