Duża amfora Mimoza z wzorcowni Huty Szkła Gospodarczego Hortensja w Piotrkowie Trybunalski, Polska, lata 70.
Rzadko spotykane w tej formie naczynie/amfora z serii mimoza, by nie powiedzieć że w ogóle nie spotykane.
A na dodatek numerowane, bo z wzorcowni (zdjęcie). No po prostu rarytas. Zarówno dla kolekcjonera jak i fascynata gatunku z PRLu rodem.
Szkło barwione w procesie produkcyjnym tlenkami metali daje jedyny w swoim rodzaju, taki właśnie efekt. Nie żeby technologię produkcji takiego szkła wymyślili Polacy (Stanisław Kowalczyk i Janusz Kazanecki ), ale efekt bardzo ładny. I niepowtarzalny, bo za każdym razem wyjdzie inaczej. I na tym też cały urok szkła użytkowego polega mimozą zwanego.
Całość w idealnym stanie. Bez ubytków, pęknięć i ukruszeń. Stojący ideał jak to mówią.
Wysokość : 37,5 cm
Średnica brzuśca : 17 cm
Średnica wlewu : 9 cm
Średnica podstawy : 9 cm
Rzadko spotykane w tej formie naczynie/amfora z serii mimoza, by nie powiedzieć że w ogóle nie spotykane.
A na dodatek numerowane, bo z wzorcowni (zdjęcie). No po prostu rarytas. Zarówno dla kolekcjonera jak i fascynata gatunku z PRLu rodem.
Szkło barwione w procesie produkcyjnym tlenkami metali daje jedyny w swoim rodzaju, taki właśnie efekt. Nie żeby technologię produkcji takiego szkła wymyślili Polacy (Stanisław Kowalczyk i Janusz Kazanecki ), ale efekt bardzo ładny. I niepowtarzalny, bo za każdym razem wyjdzie inaczej. I na tym też cały urok szkła użytkowego polega mimozą zwanego.
Całość w idealnym stanie. Bez ubytków, pęknięć i ukruszeń. Stojący ideał jak to mówią.
Wysokość : 37,5 cm
Średnica brzuśca : 17 cm
Średnica wlewu : 9 cm
Średnica podstawy : 9 cm
- kurier
- odbiór osobisty