Biała metalowa postmodernistyczna lampa biurkowa świecąca jedną jarzeniówką, włączana przez przesunięcie górnej części do przodu, Holandia, lata 80.

1.780,00 

  • EUR: 417,43€

To wszytko co napisałem w tytule jest prawdą. Ona jest po prostu naprawdę, ale to naprawdę jedyna w swoim rodzaju. Absolutnie niepowtarzalna i wyjątkowa.

A poza tym jest po kompleksowej renowacji, bo warta jest tego. Lampa kolekcjonerska chciałoby się powiedzieć.

Niemal jak nówka sztuka choć swoje lata ma. Koncepcyjna i kombinowana, niestety nie ma za sobą żadnego nazwiska, a jeśli ma to ja go nie znam.

By ją włączyć należy przesunąć górną część do przodu. Chwilę zajmuje włączenie się jarzeniówki, ale jest i świeci.

By wyłączyć trzeba postąpić odwrotnie, czyli górną część przesunąć do tyłu.

W większości metalowa ma jednak kilka nie takich znowu oczywistych wstawek. Np. ramię ma z dwóch równoległych podłużnych kawałków pleksi (to na nich jedynie widać jakieś oznaki czasu w postaci jednego, lub dwóch nano ukruszeń, które nie są dostrzegalne w codziennym użytku). Są bardzo małe i z tyłu u podstawy.

Za elementami z pleksi są poprowadzone widoczne i jak pięknie uzupełniające wyjątkowość lampy kolorowe przewody zasilające, ale dla bezpieczeństwa jeszcze schowane w prześwitujące giętkie koszulki.

Rewelacja. Koniec.

Można jej zarzucić, że jej konstrukcja nie sprzyja stabilności, ale to nie do końca prawda. Mimo, że podstawa jest stosunkowo wąska, to jednak dociążona więc jak się lampy nie popycha to lampa zachowuje się tak jak przystoi. Czyli grzecznie stoi.

Nie dość tych dodatków. Jest jeszcze jeden. Widoczny gdy się ją włączy. Z jednej strony podłużny klosz ma po całej swojej długości na krawędzi wklejony od wewnętrznej strony podłużny kawałek niebieskiej pleksi, która wąskim paskiem łamie delikatnie białość i monochromatyczność  lampy barwiąc w tym miejscu klosz na niebieski kolor.
Bardzo dekoracyjne, a jakże zarazem ciekawe rozwiązanie. Myślę, że udało mi się efekt pokazać na zdjęciach.

Lakierowana na nowo w macie i w bieli. Takie raczej zimnej bieli. Taka techniczna robi się przez ot bardziej. Choć sama z siebie już jest.

Lampę sprzedajemy z jarzeniówką. Żeby radość od razu była gdy dotrze do nowego domu. Rozmiar jarzeniówki ogólnie dostępny. Markety budowlane mają w tej materii szerokie zaplecze.

 

Wysokość : 30,5 cm
Długość : 67 cm
Szerokość : 6 cm
Wymiary górnego świecącego ramienia (szerokość/długość/wysokość) : 3,5/67/3,5 cm
Wymiary podstawy (szerokość/długość/wysokość) : 6/30/4 cm

 

1 w magazynie

Opis

To wszytko co napisałem w tytule jest prawdą. Ona jest po prostu naprawdę, ale to naprawdę jedyna w swoim rodzaju. Absolutnie niepowtarzalna i wyjątkowa.

A poza tym jest po kompleksowej renowacji, bo warta jest tego. Lampa kolekcjonerska chciałoby się powiedzieć.

Niemal jak nówka sztuka choć swoje lata ma. Koncepcyjna i kombinowana, niestety nie ma za sobą żadnego nazwiska, a jeśli ma to ja go nie znam.

By ją włączyć należy przesunąć górną część do przodu. Chwilę zajmuje włączenie się jarzeniówki, ale jest i świeci.

By wyłączyć trzeba postąpić odwrotnie, czyli górną część przesunąć do tyłu.

W większości metalowa ma jednak kilka nie takich znowu oczywistych wstawek. Np. ramię ma z dwóch równoległych podłużnych kawałków pleksi (to na nich jedynie widać jakieś oznaki czasu w postaci jednego, lub dwóch nano ukruszeń, które nie są dostrzegalne w codziennym użytku). Są bardzo małe i z tyłu u podstawy.

Za elementami z pleksi są poprowadzone widoczne i jak pięknie uzupełniające wyjątkowość lampy kolorowe przewody zasilające, ale dla bezpieczeństwa jeszcze schowane w prześwitujące giętkie koszulki.

Rewelacja. Koniec.

Można jej zarzucić, że jej konstrukcja nie sprzyja stabilności, ale to nie do końca prawda. Mimo, że podstawa jest stosunkowo wąska, to jednak dociążona więc jak się lampy nie popycha to lampa zachowuje się tak jak przystoi. Czyli grzecznie stoi.

Nie dość tych dodatków. Jest jeszcze jeden. Widoczny gdy się ją włączy. Z jednej strony podłużny klosz ma po całej swojej długości na krawędzi wklejony od wewnętrznej strony podłużny kawałek niebieskiej pleksi, która wąskim paskiem łamie delikatnie białość i monochromatyczność  lampy barwiąc w tym miejscu klosz na niebieski kolor.
Bardzo dekoracyjne, a jakże zarazem ciekawe rozwiązanie. Myślę, że udało mi się efekt pokazać na zdjęciach.

Lakierowana na nowo w macie i w bieli. Takie raczej zimnej bieli. Taka techniczna robi się przez ot bardziej. Choć sama z siebie już jest.

Lampę sprzedajemy z jarzeniówką. Żeby radość od razu była gdy dotrze do nowego domu. Rozmiar jarzeniówki ogólnie dostępny. Markety budowlane mają w tej materii szerokie zaplecze.

 

Wysokość : 30,5 cm
Długość : 67 cm
Szerokość : 6 cm
Wymiary górnego świecącego ramienia (szerokość/długość/wysokość) : 3,5/67/3,5 cm
Wymiary podstawy (szerokość/długość/wysokość) : 6/30/4 cm

 

Dostawa i wysyłka

  • kurier
  • odbiór osobisty