Wyjątkowy, niepowtarzalny, szalenie wygodny, ciężki (20 kg) czyli stabilny fotel jedyny w swoim rodzaju, czyli MT1.
No niestety, rodzice z imieniem się nie postarali. Ale dziecko ojcu naprawdę wyszło.
Fotel jest nadal w sprzedaży, ale już nie w tej wersji kolorystycznej (chodzi o środek). Czyli nie lada kąsek.
Zachowany w naturalnym stanie z drobnymi obtarciami i jednym fabrycznym zwichrowaniem linii podłokietnika (zdjęcia).
Materiał z którego jest zrobiony jest tak trwały, że nie sposób go zniszczyć w normalnym użytkowani. Trzeba by coś przykombinować i mechanicznie się na nim wyżyć. Tylko po co skoro jest taki ładny.
Szerokie siedzisko zapewnia wyjątkowy komfort.
Sygnowany wyciskiem od spodu (zdjęcie).
Wysokość : 82 cm
Szerokość : 68 cm
Głębokość : 65 cm
Wysokość siedziska : 41 cm
Głębokość siedziska : 44 cm
Szerokość siedziska : 40 cm
Wysokość oparcia : 44 cm
Wysokość podłokietników : 65 cm
Waga : 20 kg
Technicznie rzecz biorąc ( zaczerpnięte ze strony producenta) : „„MT”, akronim definiujący tę kolekcję zaprojektowaną przez Rona Arada, w języku angielskim wymawia się jako „pusty”, co oznacza „próżnię”, a pustka jest tak naprawdę kluczowym elementem tego projektu. Bryła jest wydrążona i prowokacyjnie prezentuje swoje wnętrze, wykończone w dwóch kolorach. Jest to możliwe dzięki podwójnemu etapowi formowania rotacyjnego. W pierwszej kolejności w formie umieszczany jest polietylen koloru zewnętrznej powłoki. po utworzeniu tej warstwy wprowadza się drugi kolor i przylega do pierwszego bez łączenia dwóch polimerów, mimo że proces ten odbywa się w wielkich piecach. Po wyjęciu z formy pięcioosiowy laser odetnie boczne końce produktu, odsłaniając dwukolorową stronę MT.”
Ron Arad uczęszczał do Akademii Sztuk Pięknych w Jerozolimie, a w 1974 roku osiedla się w Londynie, gdzie szybko rozwija zainteresowania artystyczne i kulturalne poza architekturą. Jego twórczość coraz bardziej zorientowana jest na projektowanie i nieretoryczne artystyczne wykorzystanie materiałów. W 1981 roku wraz z Dennisem Grovesem i Caroline Thorman założył One Off, agencję projektową, która z sukcesem zadebiutowała zestawem mebli z rurek stalowych. Jako rzeźbiarz i rzemieślnik produkuje meble emocjonalne i zmysłowe, a także agresywnie lekkie i praktyczne.