Bardzo efektowna i nieczęsto w przyrodzie spotykana nastrojowa lampa podłogowa w bryle nawiązująca do kształtu rakiet kosmicznych (bynajmniej nie tenisowych), ale tych z okresu zimnej wojny i wyścigu o zdobycie przestrzeni kosmicznej. Z tego co mi wiadomo teraz takimi rakietami nikt w kosmos nie lata. Nawet Chińczycy.
No i co my tu o tej lampie możemy powiedzieć. Klosz z włókna szklanego zachowany w dobrym stanie naturalnym z jakimiś tam nieistotnymi dla sprawy świecenia delikatnymi pęknięciami w okolicach łączenia z drewnianymi nogami trzema. Nogi (te trzy) przeszły tzw. rewitalizację (bardzo teraz popularne słówko) która polegała na całkowitym oczyszczeniu rzeczonych zgrabnych nóżek i wielokrotnym położeniu na nich politury, aż stały się atłasowo przyjemne w dotyku. Czyli oprócz świecenia lampa służy do dotykania. Bez ograniczeń dodam.
Elektrykę żeśmy przejrzeli (obyło się bez ofiar) i tak to cała lampa się prezentuje cudownie na zdjęciach tutaj zamieszczonych. Światło z jednej żarówki z dużym gwintem (E27) pięknie jest rozpraszane przez czerwoną fakturową tubę z materiału zrobioną tego co i łodzie się robi. Czyli z materiału porządnego. Światło jest ciepłe i miękkie. Jak o tym myślę to mam miękkie nogi od razu.
Lampa do natychmiastowego użytku gotowa.
Wysokość całkowita : 116 cm
Wysokość klosza : 79 cm
Średnica klosza : 15 cm
Szerokość lampy : 35 cm
Głębokość lampy : 34 cm
Długość kabla : 305 cm
Pamiętaj, że kupujesz używany przedmiot. Nie bez powodu nie jest w 100% jak nowy.