No ładny jest niesłychanie. Mam kilka pomysłów na to co przedstawia. Oczywiście narzuca się skojarzenie z biblijną Ewą.
Jabłko, te sprawy. Adam gdzieś się zawieruszył.
Z tyłu dwa fabrycznie wykonane otwory ułatwiające zainstalowanie jej na ścianie. Niezwykle rzadka tutaj w czerwieni.
Porcelit. Sygnatura zakładu od spodu (zdjęcie).
Mnie ujmuje w nim prostota kreski, która zawiera wszytko co trzeba, skrót a jednak wypełniony treścią.
Dopatruję się też metamorfozy z jeszcze nieco ludycznego przechodzącego w graficzny już sposób tworzenia rysunku.
Posiada delikatne rysy użytkowe. Bez przetarć malatury, odbarwień, ubytków i ukruszeń.
„Fabryka porcelany w Tułowicach (Tillowitz) na Opolszczyźnie działała od lat 90. XIX wieku. Produkowano w niej efektownie zdobione naczynia dekoracyjne i użytkowe, cieszące się obecnie dużą popularnością wśród kolekcjonerów. Po zakończeniu II wojny światowej rozpoczęto w Tułowicach wyrób porcelitu. Produkowano zarówno ceramikę zaprojektowaną w Instytucie Wzornictwa Przemysłowego, jak i we własnym ośrodku wzorcującym, który założony został w 1959 roku. Wiele z nich zaprojektowali Lucyna (1930-2006) i Kazimierz (1931-1991) Kowalscy, niezwykle cenieni tułowiccy projektanci”.
cyt. Bożena Kostuch
Nie ma jak na razie jednoznacznych przesłanek, że ten wzór pochodzi od Państwa Kowalskich. Na razie autor wydaje się być nieznany.
Wysokość : 4 cm
Średnica : 31 cm