Zachowana w dobrym/bardzo dobrym stanie naturalnym tym bardziej sprawi dużo radości. Jeden odprysk czerwonego lakieru na dole wyższego ramienia tuż nad przegubem (zdjęcia). Gdzieniegdzie drobne użytkowe obtarcia lakieru, jedno tak naprawdę widoczne w górnej części czerwonego ramienia tuż pod czarną plastikową klamrą (zdjęcie).
Jedno od wewnętrznej strony rantu podstawy. Zdecydowanie nieduże i mało widoczne.
Lampa pokaźnych rozmiarów, o technicznym charakterze. Mocno go podkreśla metalowa siatka która okala głowicę lampy.
Przeguby ruchome. Ruchoma także głowica lampy.
Ja ukradkiem zerkam na nią z uwielbieniem raz po raz.
Banalne mogłoby się wydawać połączenie czerwieni i czerni, ale w tej lampie nabiera zupełnie innego wymiaru i świetnie uzupełnia wrażenie całej bryły.
Raptem dwa czarne plastikowe nieduże elementy, a jednak zmienia bardzo dużo. Bo jak wiadomo diabeł tkwi w szczegółach. A diabeł z tego co mi wiadomo jest czerwony.
Sygnowana naklejką w środku głowicy (zdjęcie).
Włącznik w górnej części oprawy na żarówkę. Bardzo technicznie to wszytko się komponuje.
Żarówka potrzebna jest jedna. Ta z dużym gwintem, czyli E27
Wysokość (maksymalna/robocza) : 75/52 cm
Średnica klosza : 11,5 cm
Długość klosza : 18,5 cm
Wysokość klosza : 7 cm
Długość ramienia : 40 cm
Średnica podstawy : 19 cm
Wysokość podstawy : 4 cm
Waga : 3 kg