Lampa z epoki kosmicznej. Szkło i metal. I to się zgadza.
Spektakularna lampa wisząca wyprodukowana w połowie ery kosmosu w latach 60-tych. Spektakularna bo cała konstrukcja jest chromowana, a punktów świetlnych ma jedynie 12. Ta to potrafi oświetlić mieszkanie.
Lampa jest produktem prawdopodobnie niedużego zakładu rzemieślniczego z Hiszpanii, co może oznaczać, że jest absolutnie niepowtarzalna.
Nie ma w niej nic z seryjnej produkcji. Dobra, stara ręczna robota. Zachowana w niemal idealnym stanie z jednym punktowym miejscem gdzie pokrywa chromowa nie wytrzymała próby czasu i się złuszczyła była (zdjęcie).
Na pocieszenie mogę dodać, że to miejsce w użytku gdy lampa wisi jest praktycznie niezauważalne.
Samyśmy ledwo je zauważyli. Czyli jest bez znaczenia dla walorów estetycznych lampy. A ona ma ich co niemiara.
Jako że to ręczna robota, nie jest tak idealna jak fabryczne, seryjne i często marnej jakości współczesne produkty. Nie każdy moduł złożony z dwóch kloszy jest idealnie pionowy, ale czy to aby wada? Moim zdaniem nie. Tak, czy inaczej prezentuje się wyśmienicie.
Wszystkie szklane klosze zachowały się w idealnym stanie.
By ją odpalić potrzeba 12 szt. żarówek z małym gwintem (E14).
Wysokość : 85 cm
Wysokość modułu z dwoma kloszami : 34 cm
Szerokość : 56 cm
Głębokość : 56 cm
Średnica kloszy : 13 cm