Zestaw się, a postaw się. Z takim zestawem to proste.
Ładne szlifowane i kolorowe szkło zawsze budzi emocje. A jak jest jeszcze vintage i to z Węgier… brak słów.
Na myśl przychodzi mi jeden z odcinków Czterdziestolatka, w którym inż. Karwowski brał ze sobą w charakterze prezentu na służbową podróż zagraniczną do Węgier polski kryształ, którego nie dowiózł, bo po drodze rozbił się w pudełku na drobne kawałeczki (znaczy prawdziwy był). A tu się okazuje, że oni, ci Węgrzy mieli podobne u siebie.
Tego nie będziemy tak sprawdzać. Sprowadziliśmy go z Węgier i byłoby super, gdyby w trakcie podróży jeden z kieliszków nie stracił nóżki. Niestety przejazd go nie oszczędził.
Ale jak to mówią nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. 5 kieliszków do wina + karafka też brzmi dobrze, a że wszyscy są szklani to tym bardziej jest się z czego cieszyć.
Wszyscy są w świetnej formie, niczego im nie brakuje i są w wyśmienitych nastrojach, bo zdrowi są. A zdrowie jak wiadomo, to rzecz najważniejsza.
Serwis jest bardzo podobny do produkcji ekskluzywnej firmy Ajka Crystal założonej w 1878 roku, ale racze nie pochodzi z tej właśnie fabryki.
Szkło jest zbyt lekkie jak na szkło kryształowe, a wykonanie mimo, że piękne nie tak dokładne jak produkty z tej manufaktury. Nasza dobra znajoma z Węgier sugeruje, że to rumuńska kopia. Jeśli nawet, to bardzo udana.
Karafka
Wysokość : 33 cm
Wysokość bez korka : 23,5 cm
Średnica : 14 cm
5 kieliszków
Wysokość : 17 cm
Średnica : 6,5 cm
Średnica wlewu : 5,5 cm