Klasyk lat 60. Nie można mieć żadnych wątpliwości, że to rasowy przedstawiciel właśnie tego okresu we wzornictwie.
Mechanizm sprężynowy, nakręcany kluczykiem, zegar w wahadłem, czyli moc radości.
W 100 % sprawny, w bardzo dobrym stanie wizualnym. I tak przyjemnie tyka. Ech !
Można by zakrzyknąć „O Holender !”, co będzie wyjątkowo adekwatne, bo zegar jest holenderski.
Zegar chodzi jak nakręcony, znaczy się żyje.
Wysokość : 23 cm
Szerokość : 24 cm
Głębokość : 8 cm
Średnica tarczy : 13 cm
Wymiary podstawy : 21/8 cm